środa, 21 listopada 2007

Wojciech Kalaga TW "Lester"

Kalaga Wojciech Henryk czyli TW Lester nr ewidencyjny 31311
http://www.us.edu.pl/uniwersytet/ks-tel-adr/ks-tel_wynik.php?lang=pl&id_prac=774
W 1972 roku Wojciech Kalaga ukończył studia na Uniwersytecie Jagiellońskim w Krakowie i został asystentem. W 1975 r. przeniósł się na Uniwersytet Śląski, i niemal od razu zaczęła sie nim interesować bezpieka.

Jako kandydatem na Tajnego Współpracownika Wojciechem Kalagą zainteresował się st. sierżant sztabowy Ryszard Świerczyna z sekcji Wydziału III Służby Bezpieczeństwa w Katowicach.
5 lutego 1976 roku Świerczyna złożył wniosek o zezwolenie na pozyskanie Wojciecha Kalagi jako Tajnego Współpracownika.

W kwestionariuszu wymieniono m.in. jego zainteresowania „literatura, sport, wędkarstwo - jest członkiem Polskiego Związku Wędkarskiego”. SB skrzętnie zanotowała, że w Anglii przebywał w 1973 i 74 roku.

„W czasie prowadzenia rozmowy Kalaga zachowywał sie spokojnie i swobodnie. Na stawiane pytania dot. obywatela brytyjskiego Adriana Turnera, pobytu zagranicą, pracy zawodowej udzielał chętnie odpowiedzi, wykazując się inteligencją, obiektywnością i zaufaniem do Służby Bezpieczeństwa” – raportował przełożonym Świerczyna.

Starszy sierżant Świerczyna tak uzasadniał cel pozyskania mgr Kalagi jako Tajnego Współpracownika:
„Wykorzystany będzie do rozpoznania międzynarodowej wymiany osobowej, a przede wszystkim obyw. brytyjskiego Turner Adriana, który po zawarciu związku małżeńskiego z obywatelka polską zamieszkał w Zabrzu na pobycie stałym; lektorów obyw. USA przebywających służbowo w Instytucie Języków Obcych w Sosnowcu, osób poznanych przez kandydata w czasie pobytu w Wielkiej Brytanii. Ponadto do rozpoznania interesujących nas zjawisk i osób.
[…]Kandydat zna Turnera z okresu studiów, był osobą zapraszającą, utrzymują wzajemne kontakty towarzyskie. W IJO utrzymuje kontakty służbowe z lektorami obywatelami USA. Dwukrotnie przebywał w Wielkiej Brytanii i planuje w przyszłości dalsze wyjazdy zagranicę. W związku z czym może realizować nasze zadania zagranicą. […]Kandydata zamierzam pozyskać na zasadzie dobrowolności.”
Rozmowa werbunkowa odbyła się w marcu 1976 roku w biurze paszportów w Sosnowcu, w pokoju, który zajmował funkcjonariusz SB.
3 marca 1976 roku Świerczyna meldował:
„Pozyskano Wojciecha Kalagę do współpracy w charakterze TW. W rozmowie z kandydatem uzyskano pisemną relację o poznanych przez niego osobach w Wielkiej Brytanii oraz o obyw. brytyjskim Turner Adrianie [...] Potwierdzam, że wymieniony ma możliwości i predyspozycje uzyskiwania i przekazywania informacji naszej służbie o obyw. brytyjskim Turner Adrianie, o lektorach z USA oraz wyjeżdżających obywatelach PRL. […] Kalaga własnoręcznie napisał zobowiązanie do współpracy z SB i obrał sobie pseudonim „Lester”. Zobowiązał się też przekazywać informacje SB pisemnie. Spotkania z SB w Lokalu Kontaktowym >>Kabina<<”.
Kalaga kilka razy spotkał się z SB. 12 maja 1977 roku złożył pisemne oświadczenie zaadresowane „na ręce funkcjonariusza SB ob. Ryszarda Świerczyny”.

Pisze w nim, że na żądanie funkcjonariusza SB przekazał kilka informacji o Turnerze, który przebywał wówczas w Polsce na jego zaproszenie. Złożył również zapewnienie, że będzie informował SB o ewentualnie zauważonej wrogiej działalności obywateli zagranicznych w naszym kraju, chociaż i bez takiego zapewnienia – jak stwierdza - „czułby się w obowiązku jako Polak takich informacji udzielić, co niniejszym raz jeszcze potwierdzam”.

Okazało się jednak, że Świerczyna oczekuje od Kalagi informowania nie tyle o działalności antypaństwowej, co „stałej inwigilacji pracowników naukowych w Instytucie, w którym pracuje jako pracownik naukowy i NAUCZYCIEL akademicki oraz składania regularnych doniesień”.
Swój dyskomfort wobec takiej sytuacji Kalaga tak uzasadnia:

„Czuję się głębokim patriotą i zawsze jestem gotów tego dowieść, nie mogę jednak postępować wbrew socjalistycznej etyce nauczyciela i marksistowskiej, a także ogólnoludzkiej etyce pracownika naukowego. Pewne zawody wykluczają pewne rodzaje działalności. Dwulicowość wobec przedstawiciela nauki, choćby to był obcokrajowiec, kłóci się z etyką naukowca w socjalizmie i jest sprzeczna z przysięgą składaną władzom uniwersyteckim przed przyjęciem w grono pracowników nauki”.

Charakterystyka agenta TW „Lester” z 1977 roku:
„Do listopada 1976 roku odbył sześć spotkań, w czasie których uzyskano trzy informacje dotyczące obywatela brytyjskiego Turnera przebywającego w Polsce. Informacje te zostały przekazane do wydziału II KWMO w Katowicach (kontrwywiad).
Innych informacji operacyjnych nie przekazał. Od grudnia 1976 roku na umawiane spotkania przestał przychodzić. W dniu 12 maja 1977 na spotkaniu, które odbyło sie z ppłk Bogusławem Radoszem wymieniony odmówił dalszej współpracy z naszą służbą, motywując że jego charakter pracy i wykonywany zawód przez niego nie pozwala na jednoczesne prowadzenie działalności inwigilacyjnej swego środowiska”.
Postanowiono rozwiązać współpracę z TW „Lester”, a teczki personalne i pracy agenta złożyć w archiwum. Jednak mimo takiej „niesubordynacji”, Kaladze nie zabroniono wyjazdów zagranicę.

Tomasz Szymborski
Profesor W. Kalaga nie odpowiedział na maila wysłanego kilka miesięcy temu, na długo przed publikacją artykułu w "Dzienniku":

1 komentarz:

Anonimowy pisze...

Kalaga jest przykladem polskiech PRL-owskich wyksztalciuchow, ktorzy zerowali na innych w ramach wspolpracy z ezbekami! Wstyd Wstyd i jeszcze raz wstyd! A najwiekszy wstyd to, ze jacys ludzie, ktorzy tez nazywaja siebie profesorami trzymaja kontakty z cichociemnymi donosicielami!!